Zainteresowanie wasze: 4698, czas trwania: 8m 51s, ciekawe:
wymieniają wyświetlacze, ocena: 44.
Komentarze od was:
- Wydaje mi się, że dyrektor tak poważnej firmy w ogóle nie powinien wypowiadać się na takie tematy. Istnieje coś takiego jak delegowanie zadań. Dobry menadżer wie jak to się robi! Więcej o "menadżerach " z Lasów Państwowych:
https://forestmonitorblog.wordpress.com/2016/07/05/czy-w-lasach-panstwowych-pracuja-dobrzy-menadzerowie/
- Jak następują takie zmiany na globie,ocieplenie,podwyższenie się poziomu wód,zwiększona wilgotność powietrza to jest to już spowodowane ingerencją człowieka,jeśli się to już od tysięcy lat rozpoczęło,ten proces to nie ma odwrotu i musi być ingerencja człowieka by regulować te zjawiska załamań przyrodniczych.
- Pan leśny urzędas "zapomniał" dodać jedną fundamentalną rzecz... kto spowodował ową "nadreprezentacje" świerka w siedliskach, które w oryginalnej, naturalnej postaci prawie go nie posiadały. Naturalna puszcza w tych okolicach to dęby, graby, lipy, buki, brzozy, olchy, wiązy. To właśnie "planowanie" lasu w sposób sztuczny, nienaturalny, przez LP w latach PRLu (60te-70te), w miejsce wyciętej rabunkowo pierwotnej kilkusetletniej puszczy, owocuje takimi kleskami na terenach, gdzie świerk naturalnie nie wystepuje (proszę sprawdzić pojęcie "pas bezświerkowy") a na siłę, wbrew logice i naturze go sadzono. I to są właśnie efekty bezmyślnej polityki LP nastawionej na "pozyskiwanie" metrów sześciennych surowca a nie na mądre zarządzanie prawdziwym lasem. Natura właśnie tę głupotę, niekompetencję i chciwość ludzką koryguje, likwidując za pomocą plagi korników gatunek nieendemiczny, na jego miejsce "posadzi" sobie sama i "zaplanuje" takie gatunki, jakie są właściwe tym siedliskom.
- Wiem, co się dzieje w lesie. Mam las mieszany, ale świerki w większości zaatakowane są przez korniki. Bez decyzji pana urzędnika nie mogę ich wyciąć, bo państwo bardzo dba o to, żebym sama sobie nie zrobiła szkody. Wg ustawy powinien być opracowany plan zagospodarowania lasu o pow. poniżej 10 ha, jednak od 1997 roku takiego planu nie widziałam. Nie wiem, jak było wcześniej, ale głupota urzędników i ich lenistwo nie ma granic, sądzę więc że nie było lepiej. Za gospodarkę w lasach prywatnych odpowiadają starostwa, jednak pismo do nich skierowane przekazywane jest do nadleśnictwa, gdzie chyba mają dość problemów z lasami państwowymi.
- Nawiedzeni nie mają racji , jeśli jest zagrożenie zniszczenia drzew przez drukarza to trzeba z tym walczyć , Moim zdaniem jeśli wybuchnie pożar na terenie puszczy , idąc tym tropem nawiedzonych , poprostu nie gasić ognia , przyroda da sobie rade , może przyjdzie jakaś ulewa bąć burza , Pytam się co będą mieli z tego nawiedzeni jeśli drzewa zostaną całkowicie zniszczone .
- na logike jak jest nadmiar danego pokarmu to wzrośnie populacja stworzeń które się nimi żywią np dzięcioły , a to że jest niby globalne ocieplenie i te ściemy z co2 to bujdy, może chcą wyciąć stare drzewa i sprzedać bo to masa pieniedzy, a wiadomo kto takie rzeczy po nocy chciał zrobić i dla kogo.
- Aż się dziwię, że ,,totalna'' opozycja za katastrofę ekologiczną w Puszczy Białowieskiej nie obciążyła PIS-u?! Co za niedopatrzenie z jej strony! ;-)
- Bo bazuja na blednych podstawach, jakoby to byla dziewicza puszcza. A nie jest
- ekoludki sprowadzily katastrofe..
Ludzie dajcie lesnikom, odpowiedzialnym ludziom, szanse na to zeby gradacje zatrzymac. kornik zje wszystko, dojdzie rytownik w mlodniki i dziekuje po Św...
- Ekolodzy czy ideo- no właśnie: -lodzy czy zwyczajni płatni oraz walnięci utopiści?